W obrębie jezdni większości dróg miejskich zlokalizowane są włazy kanałowe, stanowiące wejście do studni rewizyjnych lub komór po ziemnych instalacji technologicznych, takich jak, kanalizacja ściekowa odwodnieniowa, sieć ciepłownicza, telekomunikacyjna itp. Jak wszyscy to możemy zaobserwować i odczuć zdecydowana większość tych włazów nie jest właściwie usytuowana wysokościowo w stosunku do poziomu nawierzchni jezdni. Generalnie są one zapadnięte. Zapadanie się włazów jest problemem ogólnie znanym i jak dotychczas nierozwiązanym na szerszą skalę. Jest on zmorą nie tylko służb miejskich odpowiedzialnych za ich stan, ale i nas wszystkich, użytkowników dróg kierowców, pasażerów, właścicieli pojazdów, mieszkańców. W powszechnym mniemaniu problem ten jest nierozwiązywalny i istnieje od zawsze. Ale istotne jest też, że będzie się on ciągle nasilał. Jego całkowite wyeliminowanie jest mało realne, bo związane jest ze stale rosnącymi kosztami bieżących napraw, na które nas podobno nie stać.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.