Przez całe dziesięciolecia XX wieku z rozmachem betonowano i asfaltowano miasta, ograniczając naturalne przenikanie wód opadowych do ziemi. W zamian budowano kolektory burzowe, czego naturalną konsekwencją stały się gwałtowne zjawiska powodziowe. Dzisiejsza świadomość ekologiczna zmusza nas do szukania rozwiązań alternatywnych. Ludzie uświadomili sobie, że zagospodarowywanie wody deszczowej w miejscu jej powstawania powinno stać się regułą.