Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest sprawą żywo obchodzącą nas wszystkich, bo też niemal wszyscy jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu uczestnikami ruchu: jako kierujący, jako piesi, czasami jako krytycy lub krytykanci. W sprawę zaangażowanych jest bardzo wiele instytucji – budujących, zarządzających, eksploatujących, opiniodawczych i nadzorujących. Wyniki zaś nie są zbyt rewelacyjne, bo chociaż liczba wypadków nieco zmalała w stosunku do roku poprzedniego, to w okresie 10 lat znacznie wzrosła. Będzie o tym szerzej w dalszej części artykułu, a na razie prześledźmy, jak do sprawy podchodzi Unia Europejska.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.