Przetarg – to słowo coraz częściej pojawia się w rozmowach, a może nawet i snach budowniczych polskich dróg. Przyczyny ekonomiczne i prawne złożyły się w dosyć pogmatwany skutek, dzięki któremu do niewinnego słowa „przetarg” przylgnął taki niewygodny bagaż znaczeniowy. Poniżej ośmielamy się podjąć próbę uchwycenia tego zjawiska.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.