Bynajmniej nie jest to dialog żony z mężem czy dwóch koleżanek, tylko sytuacja, której ostatnio byłem świadkiem w autobusie komunikacji miejskiej. Młodej kobiecie, będącej w widocznej już ciąży, wyraźnie zrobiło się słabo, i w ten sposób chciała poprosić pewnego „dżentelmena” o ustąpienie miejsca. Niestety nie udało się – około pięćdziesięcioletni mężczyzna nie wstał, aby mogła usiąść i odetchnąć…
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.