Nie zawsze łatwo jest powiedzieć, gdzie przebiega granica pomiędzy edukacyjną a promocyjną działalnością muzeów. Zwyczajowo łączy się pracowników odpowiedzialnych za te zadania i same zadania, zakładając, że ich praca jest bardzo podobna a cele zbieżne. W mniejszych muzeach nierzadko ta sama osoba zajmuje się obydwoma dziedzinami pracy muzeum, łączy je bowiem dużo – praca z publicznością, pozycja w strukturze organizacyjnej, wspólne cele i co być może najważniejsze – korespondujące ze sobą projekty. Przy wszystkich podobieństwach, dzieli jednak pracowników edukacji i promocji istotna różnica. Adresatem działań promocji jest całe społeczeństwo, adresatem działań edukacji – ta jego część, która zdecyduje się, za sprawą przygotowanej przez pracowników edukacji i odpowiednio zaprezentowanej przez pracowników promocji oferty, przyjść do muzeum. Punktów współpracy, ale i miejsc, w których mogą pojawić się nieporozumienia między promocją a edukacją jest sporo. Kierując się jednak wspólną dla całego muzeum misją i myśleniem zespołowym, te dwa najbardziej bodaj kreatywne działy muzealne mogą w znacznym stopniu kształtować relacje z publicznością i pozycję muzeum na mapie instytucji kultury.
2
Dostęp do pełnego tekstu na zewnętrznej witrynie WWW
It is not always easy to determine the boundary between the educational and promotion-oriented activity pursued by museums. It has become a custom to link staff members responsible for those tasks and the tasks themselves, going on the assumption that their work is extremely similar and targets - concurrent. In smaller museums the same person frequently deals with both titular functions fulfilled by the institution, because they share numerous features: work with the public, position in the organisational structures, joint targets and, possibly the most prominent, corresponding projects. Despite all these similarities, there exists an essential difference between employees dealing with education and promotion. The latter is addressed to society as a whole, while education - to that part, which decided to come to the museum as a result of an off er prepared by staff members involved in education and suitably presented by those responsible for promotion. There are quite a few cooperation points, but also instances where misunderstandings may occur between promotion and education. By carrying out the joint mission of the whole museum and heeding group reflections, these departments, probably the most creative in a given museum, can to a considerable degree mould relations with the public and the position held by the museum on the map of cultural institutions.
After serious perturbations and escaping from imperial prison, Maria Clementina Sobieska married James Stuart and settled in Rome. She was immediately caught in the frenzy of the fiercely rival Jacobite milieu. The main factions were formed by the royal favorites James Murray and John Hay, versus their enemy John Erskine, Duke of Mar. Maria Clementina – probably at the urging of the favorites – was deprived of her ladies-in-waiting, companions, who should have been the wives of aristocrats negatively perceived by Stuart. Meanwhile, Sobieska reluctantly welcomed Marjorie Hay to her apartment. It soon became clear that the Queen was working with a circle hostile to the King’s favorites, demanding her husband’s attention and perhaps even access to his political correspondence and contacts with Jacobites. When Stuart entrusted the care of his elder son to James Murray, depriving the Queen of her only serious duty and limiting her contacts with her son, Maria Clementine left the palace and took refuge in a convent. As a result of mediation and pressure of European courts, she returned to her husband, who had sent off John and Marjorie Hay. The Queen managed to win independence, and her husband created a separate court for her. The misunderstandings also concerned the financing of Sobieska’s entourage, and the few surviving bills allow us to indicate what she herself spent her money on.
PL
Maria Klementyna Sobieska po poważnych perturbacjach i ucieczce z cesarskiego więzienia poślubiła Jakuba Stuarta i zamieszkała w Rzymie. Natychmiast dostała się w wir walk toczących się w zajadle rywalizującym środowisku jakobitów. Główne fakcje tworzyli faworyci królewscy James Murray i John Hay oraz ich wróg John Erskine, diuk Mar. Maria Klementyna – zapewne za namową faworytów – została pozbawiona dam do towarzystwa, którymi powinny być małżonki arystokratów, niechętnie postrzegane przez Stuarta. Tymczasem Sobieska bez entuzjazmu powitała w swoim apartamencie Marjorie Hay. Wkrótce stało się jasne, że królowa współpracuje z gronem niechętnym faworytom, domagając się uwagi małżonka, a może nawet dostępu do jego politycznej korespondencji i kontaktów z jakobitami. Gdy Stuart powierzył opiekę nad starszym synem Jamesowi Murrayowi, pozbawiając królową jedynego poważnego obowiązku i ograniczając jej kontakty z synem, Maria Klementyna opuściła pałac i schroniła się w klasztorze. Wskutek pośrednictwa i nacisku dworów europejskich powróciła do męża, którego otoczenie opuścili John i Marjorie Hayowie. Królowa zdołała wywalczyć niezależność, a mąż stworzył dla niej odrębny dwór. Nieporozumienia dotyczyły także finansowania otoczenia Sobieskiej, a kilka zachowanych rachunków pozwala wskazać, na co ona sama przeznaczała swoje pieniądze.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.