Wydawałoby się, że biopaliwa to sektor uregulowany… Rządzi się on jednak nie tylko prawami – czy raczej – regulacjami ministra energii; na jego działalność wytwórczą, w sposób bezpośredni, wpływa także „parasol” ministra finansów. I nie mówię tu o generaliach towarzyszących szeroko pojętemu otoczeniu gospodarczemu, ale o konkretnych rozwiązaniach, praktycznie wpływających na możliwości prowadzenia tej właśnie konkretnej działalności, jaką jest wytwarzanie biokomponentów. W ostatnim czasie jaskrawym tego przykładem jest dość kontrowersyjna już na pierwszy rzut oka inicjatywa resortu finansów, która nie tylko nie do końca pozostaje w jego kompetencjach, ale wręcz dotyczy przedsiębiorstw wytwarzających biokomponenty, które jednak… nie stanowią biokomponentów! Niejasne? Dla nas również, dlatego warto ten temat przybliżyć.