"Potężna cywilizacja nasza - powiada - dąży do wytwarzania możliwie nietrwałych produktów w możliwie trwałym opakowaniu. Nietrwały produkt wnet musi być zastąpiony nowym, co ułatwia zbyt; a trwałość opakowania utrudnia jego usunięcie, co sprzyja dalszemu rozwojowi techniki i organizacji. Toteż z seryjną tandetą nabywcy dają sobie radę w pojedynkę, natomiast dla usuwania opakowań niezbędne są specjalne programy antypolucyjne, asenizatory, koordynacja wysiłków, planowanie, kombinaty oczyszczające" - pisał Stanisław Lem w dziele "Doskonała próżnia. Wielkość urojona" w 1964 r.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.