Problemy związane z ewidencjonowaniem dróg w miastach mają charakter permanentny. Próby ich rozwiązania są podejmowane oraz rozważane w środowisku z różnych okazji i w różnym czasie, ale skutki podejmowanych wysiłków są na ogół mizerne, żeby nie napisać żadne - jeśli nie liczyć jednostkowych osiągnięć w tym zakresie. Nie inaczej ma się sprawa związana z realizacją Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 28 lutego 2000 r. w sprawie numeracji i ewidencji dróg oraz obiektów mostowych, z kontrowersyjnie przyjętymi przez środowisko załącznikami w postaci książki drogi, dziennikami objazdu dróg czy mapami techniczno-eksploatacyjnymi.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.