W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat doszło w Chinach do drastycznych przemian politycznych i społeczno-kulturalnych. Upadek systemu feudalnego, rewolucja kulturalna, a w końcu wprowadzenie polityki otwartych drzwi spowodowały najpierw odcięcie się od przeszłości, następnie nagłe działania w kierunku unowocześnienia państwa. Konieczna była modernizacja stolicy, której architekturę przez wieki kształtował sztywny system reguł budowlanych oraz zasady filozofii feng-shui. Organizacja Igrzysk Olimpijskich w 2008 r. jeszcze przyspieszyła tempo tych zmian. Historyczny Pekin rozwijał się na planie centralnym w układzie ortogonalnym. W środku miasta znajdowała się rezydencja władców z dynastii Ming i Qing - Zakazane Miasto, otoczone dzielnicami hutongów - wąskich alejek oddzielających parterowe zespoły zabudowy. Tradycyjną jednostkę mieszkalną stanowił siheyuan, utworzony przez niewielkie pawilony, usytuowany na osi północ-południe, otoczony murem. Model chińskiej rodziny opierał się na wzorach konfucjańskich, a życie mieszkańców toczyło się w labiryncie uliczek i dziedzińców. Zmiany po zniesieniu władzy cesarskiej oraz podczas Rewolucji Kulturalnej miały swoje odbicie w architekturze. Gdy dawny system reguł przestał obowiązywać, tradycyjne domostwa zaczęły podupadać. Potrzeba rozwoju stolicy kłóciła się z koniecznością zachowania starej zabudowy. Uchwalano nowe plany zagospodarowania miasta, kilkadziesiąt obszarów historycznej zabudowy objęto programem ochrony. Pozostałe dzielnice hutongów zaczęły znikać, planowo wyburzane zgodnie z systemem Weigai. Na powstałych w ten sposób działkach stawia się nową architekturę stolicy, a lokatorzy parterowych pawilonów przenoszą się do bloków mieszkalnych. Trwają dyskusje, jak należy chronić i rewaloryzować tradycyjną zabudowę Pekinu. Stanowi ona źródło inspiracji dla młodych architektów, będąc jednocześnie przedmiotem troski historyków oraz wszystkich, którzy poznali jej niezwykłą odrębność.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.