Traktat z Trianon (zwany dalej Trianon), a także jego skutki w postaci ogromnych strat terytorialnych i etnicznych oraz utraty przez Węgry statusu dominującej potęgi w Kotlinie Karpackiej spowodowały, że węgierskie społeczeństwo postrzega także dziś historię państwa jako tragiczną, można mówić nawet o jego traumie z tego powodu. Po 1989 r. rozumienie Trianon zaczęło dzielić partie polityczne, a od 2010 r. uwydatniać coraz głębsze podziały między prawicą a lewicowymi liberałami. "Przezwyciężenie" Trianon to sztandarowy projekt rządowej polityki pamięci, pozostający w dużej mierze bez sukcesów. Z tego powodu 100. rocznica Trianon była momentem przełomowym, testem dla samozwańczej nacjonalistycznej, tradycjonalistycznej, konserwatywnej siły politycznej w zakresie manifestowania wszechstronnej polityki pamięci. W związku z nowo wybudowanym pomnikiem w sercu Budapesztu, na którym widnieją węgierskie nazwy wszystkich miejscowości z terytorium Węgier sprzed 1918 r., spodziewano się ostrożnego powrotu do rewizjonizmu terytorialnego. W niniejszym artykule postaram się wykazać, że obok takich oczywistych tendencji, oficjalne obchody miały zaskakujący przekaz, który próbuje całkowicie zmienić kanoniczne rozumienie Trianon i przekształcić je w postrzeganie tego wydarzenia jako powszechnej katastrofy Europy Środkowej. Umieszcza to konsekwencje Trianon w kontekście historii dekolonizacji, obecnego upadku imperiów i powstawania państw narodowych, a także łączy się z ważnymi tropami tradycyjnego, antyliberalnego i rewizjonistycznego dyskursu o Trianon. Niemniej jednak rezultatem tych działań jest przejrzysty przekaz polityczny, który nie tylko jest napędzany dobrze widocznymi, aktualnymi celami politycznymi (współpraca V4 i Europy Środkowej), ale także oddziela politykę pamięci od historycznych odniesień i spuścizny oraz tworzy zestaw płytkich symboli dla całkowitej instrumentalizacji przeszłości, które dowolnie i ponownie łączą się ze sobą, w myśl uproszczonego rozumienia postmodernizmu.(abstrakt oryginalny)
EN
The Treaty of Trianon (hereinafter Trianon), the enormous losses of territory and co-ethnics, and the shaking of Hungary's status as a dominant power in the Carpathian Basin imputed a tragic understanding of contemporary Hungarian history on the Hungarian society, invoking the idea of a trauma lasting even today. Trianon's understanding became a divisive issue for political parties after 1989, highlighting the ever-deeper divisions between right and left-liberals, since 2010. Its "overcoming" is a flagship project of the government's politics of identity, with modest success so far. Thus, the 100th anniversary was a crucial moment as a test case for a self-professed nationalist, traditionalist, conservative political force for manifesting a comprehensive politics of memory. In the light of the newly built monument at the heart of Budapest, with the Hungarian names of all localities on the territory of pre- 1918 Hungary inscribed on its wall, a cautious shifting back to territorial revisionism was expected. In this article, I will argue that even with such tendencies being, obviously, present, the official commemorations were crafted with a surprising message, that attempts to turn the canonical understanding of Trianon upside down and reframe it into a common catastrophe of Central Europe. Doing so places the consequences in the context of the decolonization of history, the present decline of empires, and the emergence of nation-states while combining it with important tropes of the traditional, anti-liberal and revisionist Trianon discourse. Nevertheless, the result is a transparently political message that is not only driven by easily visible actual political goals (V4 and Central European cooperation), but one that detaches the politics of memory from historical references and legacies and creates a set of shallow symbols for utter instrumentalization, to recombine at will, in a vulgarised sense of post-modernism. (original abstract)
Alina Mitek-Dziemba Faculty of PhilologyUniversity of Silesia in KatowicePoland Postsecularism as a Way of Reanimating Postcolonial Reading Practices. On the Limits and Paradoxes of Secular Criticism Abstract: Even though it is difficult to imagine a phenomenon more closely intertwined with the processes of colonization and decolonization than secularism, there are scant references to it in the postcolonial writing and accompanying critical theory. The critics’ reticence seems hardly justifiable considering the fact that secularization processes have been in the centre of the hottest political and ideological debate for more than a decade now, while their critical 170 examination and evaluation appears inevitable due to the ongoing process of undermining the historical view of the religious vs secular divide by alternative ways of ordering the public space in non-Western societies, especially as the latter have also become, on the immigrants’ arrival and vocal presence, a powerful factor in the political game played out within Western countries. As the violent course of events after 9/11 has prompted most of the postcolonial critics to perceive Western democracy and secularism in the black-and-white mode by inscribing it in the Eurocentric and colonial framework, the secular-religious opposition has become one of the postcolonial studies’ fundamental dichotomies that it seeks to transgress and overcome, even though the attempt may well be in vain. Consequently, the term “postsecular,” despite all the subtlety with which it was introduced into the fields of philosophy, theology, sociology and literature, has come to indicate a posture of critical aversion to the secularist order as quintessential for the Western modernity and Enlightenment project and opting for the radical division between the public reason and the need for faith. The aim of the article is thus to examine the meanings ascribed to the terms such as “postsecularism” and “postsecular spirituality” in postcolonial theory, as well as to evaluate the attempts at their application to the field of literary studies. Keywords: postcolonialism, postsecularism
PL
For an abstract in English, scroll downAlina Mitek-DziembaWydział FilologicznyUniwersytet Śląski w KatowicachPostsekularyzm jako sposób reanimacji lektury postkolonialnej? O granicach i paradoksach secular criticismAbstrakt: Mimo iż trudno wyobrazić sobie zjawisko, które byłoby mocniej splecione z procesami kolonizacji i dekolonizacji niż sekularyzm, liczba odniesień do niego w postkolonialnym pisarstwie i wypracowanej przezeń teorii krytycznej jest raczej szczupła. Ta krytyczna małomówność wydaje się być trudna do uzasadnienia, jeśli zważy się na fakt, że procesy sekularyzacyjne od ponad dekady sytuują się w ogniu najgorętszych polityczno-ideologicznych debat, zaś ich krytyczny ogląd i przewartościowanie jawią się jako nieuchronne w obliczu zakwestionowania historycznego paradygmatu rozdziału religii i tego, co świeckie przez alternatywne sposoby porządkowania przestrzeni publicznej w niezachodnich społeczeństwach, zwłaszcza gdy te ostatnie stają się, wraz z obecnością imigrantów, istotnym czynnikiem kulturowej gry także w krajach Zachodu. Wraz z gwałtownym rozwojem wydarzeń po 9/11, który większości postkolonialnych krytyków narzucił czarno-białą optykę wpisywania demokracji i sekularyzmu w eurocentryczne (a więc kolonialne) ramy, opozycja sekularne-religijne stała się jedną z fundujących postcolonial studies dychotomii, które usiłują one przekroczyć, zdając sobie sprawę z niemożności tego przedsięwzięcia. Określenie „postsekularny” natomiast, mimo wszystkich subtelności, jakie towarzyszyły wprowadzaniu tego terminu w obszarze filozofii, teologii, socjologii i literatury, dla wielu rzeczników postkolonializmu zaczęło po prostu sygnalizować postawę krytycznej niechęci wobec sekularystycznego porządku, uznanego za kwintesencję zachodniej nowoczesności i programu Oświecenia, a opowiadającego się za dokonaniem gwałtownego cięcia pomiędzy publicznym rozumem i potrzebą wiary. Celem artykułu jest zatem zbadanie znaczeń przypisywanych postsekularyzmowi i duchowości postsekularnej w myśli postkolonialnej, oraz ocena prób literaturoznawczego zastosowania tych kategorii.Słowa kluczowe: postsekularyzm, postkolonializm Postsecularism as a Way of Reanimating Postcolonial Reading Practices. On the Limits and Paradoxes of Secular Criticism Abstract: Even though it is difficult to imagine a phenomenon more closely intertwined with the processes of colonization and decolonization than secularism, there are scant references to it in the postcolonial writing and accompanying critical theory. The critics’ reticence seems hardly justifiable considering the fact that secularization processes have been in the centre of the hottest political and ideological debate for more than a decade now, while their critical examination and evaluation appears inevitable due to the ongoing process of undermining the historical view of the religious – secular divide by alternative ways of ordering the public space in non-Western societies, especially as the latter have also become, on the immigrants’ arrival and vocal presence, a powerful factor in the political game played out within Western countries. As the violent course of events after 9/11 has prompted most of the postcolonial critics to perceive Western democracy and secularism in the black-and-white mode by inscribing it in the Eurocentric and colonial framework, the secular-religious opposition has become one of the postcolonial studies’ fundamental dichotomies that it seeks to transgress and overcome, even though the attempt may well be in vain. Consequently, the term “postsecular,” despite all the subtlety with which it was introduced into the fields of philosophy, theology, sociology and literature, has come to indicate a posture of critical aversion to the secularist order as quintessential of the Western modernity and Enlightenment project and opting for the radical division between the public reason and the need for faith. The aim of the article is thus to examine the meanings ascribed to the terms such as “postsecularism” and “postsecular spirituality” in postcolonial theory, as well as to evaluate the attempts at their application to the field of literary studies.Keywords: postsecularism, postcolonialism
Aspekty kulturowe, to nie tylko zmienna antropogeniczna, ale także zmienna makroekonomiczna, uwzględniana w dociekaniach o stymulującym i destymulującym oddziaływaniu na wzrost i rozwój gospodarczy. Co prawda teza o wpływie kultury na zachowania ekonomiczne, niepoddająca się procedurom matematyczno-statystycznym, jest słabo weryfikowalna z wykorzystaniem wnioskowania przyczynowo-skutkowego opartego na metodach empirycznych, jednak szeroko rozumiani eksperci z zakresu nauk społecznych nie kwestionują jej wpływu na wzrost gospodarczy. Wyjaśnienie wpływu kultury na gospodarkę, jakie dominuje w literaturze ekonomicznej, koncentruje się wokół różnic kulturowych. Dlatego większość badań ma charakter porównawczy52. Niewątpliwie istnieją kultury i kręgi kulturowe, w których wyewoluowały bardziej niż gdzie indziej sprzyjające warunki gospodarowania. Punktem odniesienia dla niniejszych rozważań jest kultura rozumiana jako świadomie i podświadomie wyuczony kompleks stanowiący system złożony53, a obejmujący nawyki, zapatrywania, poglądy, wartości oraz abnegacje, sposoby widzenia i postrzegania świata, który dopuszcza, ułatwia albo też utrudnia percepcję rzeczywistości otaczającej człowieka. (fragment tekstu)
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.