Gaz ziemny w zasadzie staje się jednym z najważniejszych pierwotnych źródeł energii w 21 wieku. W porównaniu do innych paliw kopalnych, jest on względnie czysty w odniesieniu do zanieczyszczania powietrza i emisji gazów cieplarnianych w wyniku spalania. Wykazano także jego duże udokumentowane rezerwy. Oczekuje się osiągnięcia w 2020 roku 30% jego udziału w ogólnej produkcji prądu elektrycznego w porównaniu z 17% udziałem w 2000 roku [1 ]. Podobnie, gwałownie rośnie jego udział w ogrzewaniu i wykorzystaniu jako paliwa do pojazdów samochodowych. Jednakże, podstawową trudnością w dostarczaniu gazu na rynki jest jego transport na długich dystansach. Z uwagi na redukcję jego objętości, skraplanie czyni możliwym umieszczanie na rynku istotnych ilości gazu, którego pokłady są najczęściej położone w odległych terenach, z dala od krajów go wykorzystujących: 1 litr skroplonego gazu ziemnego (LNG) odpowiada z grubsza licząc 600 litrom gazu w normalnym stanie. Stąd, od czasu jego uzyskania w latach 1960, ilość gazu w stanie LNG wzrosła znacząco i wnosi bardzo istotny wkład do zaspokojenia potrzeb energetycznych świata: w chwili obecnej LNG zajmuje prawie 25% światowego eksportu [2] gazu a oczekiwana światowa produkcja w 2010 roku będzie więcej niż podwojona w stosunku do produkcji w roku 2004, wynosząc więcej niż 300 milionów ton rocznie (MTPA) [3]. Dlatego, LNG jest szybko ekspandującym nośnikiem i chociaż obecnie jest odparowywany, a następnie sprężany do długich rurociągów, nowe rozwiązania pozwolą dostarczyć LNG bezpośrednio do użytkowników spoza rurociągów, co otworzy nowy segment jego wykorzystania. Technologia LNG ciągle się rozwija spotykając się z rosnącym popytem i wymaga używania coraz bardziej zaawansowanej, kompleksowej technologii.