Ten serwis zostanie wyłączony 2025-02-11.
Nowa wersja platformy, zawierająca wyłącznie zasoby pełnotekstowe, jest już dostępna.
Przejdź na https://bibliotekanauki.pl
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 7

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
1
Content available Contra spem spero. Spotkania Herlinga z Szałamowem
100%
|
|
nr 2
PL
Artykuł stanowi próbę całościowego, syntetycznego opisu stosunku Gustawa Herlinga-Grudzińskiego(1919–2000) – wielkiego polskiego pisarza na emigracji, w przeszłości (1940–1942) więźnia stalinowskich łagrów, a potem autora Innego Świata (1951) – do twórczościWarłama Szałamowa (1907–1982), wybitnego pisarza rosyjskiego, tworzącego w ZSRR, wcześniej(1929–1931; 1937–1951) długoletniego więźnia sowieckich łagrów. Szałamow jest przedewszystkim znany jako autor genialnych, acz niezwykle mrocznych Opowiadań kołymskich(pisane w 1954–1962, publikowane od 1966–1967), autobiograficznych, ale głównie opisującychkondycję człowieka pierwszej połowy XX wieku w warunkach skrajnie nieludzkich. Czytającgorliwie Szałamowa od początku lat 70. aż do końca życia, Herling poszukiwał u tegorosyjskiego pobratymca (którego znał oczywiście jedynie z lektury), odpowiedzi zarównona pytania o znaczeniu historycznym, jak i te o wymiarze metafizycznym. Z jednej strony,postawa i twórczość ludzi jak Szałamow była dlań dowodem na istnienie „innej Rosji”,niejako „źródła podziemnego” w procesie nieuchronnego, jak wierzył Herling, wyzwalaniaEuropy Wschodniej i Środkowej z jarzma komunizmu. Z drugiej wszak strony, polski pisarznie przyjmował skrajnie pesymistycznego obrazu świata i człowieka Szałamowa, wierzącgorąco, iż w każdej istocie ludzkiej istnieje – mówiąc językiem Franza Kafki – „twarde jądro”,którego nie jest w stanie wykorzenić najbardziej nieludzki ustrój. Nie potrafiły tegodokonać ani nazizm, ani komunizm, określane przez Herlinga mianem „braci-bliźniaków”.Polski pisarz uznawał ostatecznie Szałamowa – dodajmy, iż przekonanego ateistę – za osobęświętą, obok notabene takich arcyważnych dla Europy postaci, jak ojciec Maksymilan Kolbe,Janusz Korczak, Albert Camus czy Franz Kafka.
|
|
nr 4
205-225
EN
The above memoirs and literary essay talk about my three meetings with Andrei Donatovich Sinyavsky (1927–1997), Russian writer and literary critic, who was widely known in the 1970s–1990s). Originally, Sinyavsky published under his own name in the USSR, but from 1959 his writings appeared illegally in the West under the pen name “Abram Tertz.” Sinyavsky-Tertz remained in exile in France from 1973 until the end of his life. The first part of my text discusses the contacts that the Krakow underground journal “Arka” and Andrzej Drawicz, the great Polish expert on Russia, established with Russian writers in exile living in Paris during the times of the iron curtain (primarily Irina Ilovayska-Alberti, Natalya Gorbanevskaya, Vladimir Maksimov and Andrei Sinyavsky). I reconstruct from memory my first meeting with Sinyavsky and Maria Rozanova, his wife, at Fontenay-aux-Roses near Paris in 1987. During the writer’s lifetime, Rozanova assisted her husband in his editorial activities. In the second part of the essay I talk about my second meeting with the writer in Geneva in 1988, during the international conference on the Millennium of the Baptism of Kievan Rus’ organized by professor Georges Nivat. In the third and final part, I write about my third meeting with Sinyavsky and Rozanova which took place in Krakow in November 1993, two years after the collapse of the USSR. The result of this last meeting was an interview with Sinyavsky and Rozanova prepared by me and Andrzej Romanowski for the weekly “Tygodnik Powszechny” thirty years ago, and published below with my current commentary in the form of footnotes.
PL
Powyższy esej wspomnieniowo-literacki opowiada o moich trzech spotkaniach z Andriejem Siniawskim (1927–1997), znanym szeroko w swoim czasie pisarzem i krytykiem literackim, najpierw tworzącym oficjalnie w ZSRR pod własnym nazwiskiem, a następnie, od 1959, nielegalnie na Zachodzie pod pseudonimem „Abram Terc”. Od 1973 Siniawski-Terc przebywał nieodwołalnie na emigracji we Francji. W pierwszej części swego tekstu opowiadam o transgranicznych – zza komunistycznej „żelaznej kurtyny” na Zachód – kontaktach krakowskiej „podziemnej” „Arki” i odrębnie wielkiego polskiego rusycysty Andrzeja Drawicza (1932–1997) z rosyjskimi pisarzami na emigracji w Paryżu (przede wszystkim z Iriną Iłowajską-Alberti, Natalią Gorbaniewską, Władimirem Maksimowem i właśnie Andriejem Siniawskim). W tejże pierwszej części rekonstruuję z żywej jeszcze, na szczęście, pamięci własnej moje pierwsze spotkanie – w 1987 w Fontenay-aux-Roses pod Paryżem – z Andriejem Siniawskim i Marią Rozanową, jego żyjącą do dziś, żoną i współpracowniczką. W części drugiej eseju opowiadam o moim następnym spotkaniu z pisarzem w 1988 w Genewie, podczas międzynarodowej konferencji poświęconej Milenium Chrztu Rusi Kijowskiej. W części zaś trzeciej piszę o spotkaniu, które miało miejsce już w Krakowie w listopadzie 1993, dwa lata po upadku ZSRR. Owocem tego ostatniego spotkania stał się wywiad z Siniawskim i Rozanową dla „Tygodnika Powszechnego”, przygotowany prawie trzydzieści lat temu wespół z Andrzejem Romanowskim, a publikowany poniżej z moim współczesnym komentarzem.
|
|
nr 3
PL
Ruś i jej święci w słowiańskim nauczaniu Jana Pawła II. Między historią a dniem dzisiejszymW tekście podjęto próbę syntetycznego opisu stosunku Jana Pawła II – „Papieża z Polski” – doreligijnej tradycji Rusi Kijowskiej, będącej dziś wspólnym dziedzictwem i przestrzenią duchowo-historyczną dla Rosji, Ukrainy i Białorusi. Jan Paweł II, przyznając się do duchowego dziedzictwajagiellońskiej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, głosił w swoich dokumentach, wypowiedziach,pielgrzymkach i postawach życiowych „ekumenizm większej Europy”. Należą tutaj zarównokatolicki Zachód i Europa Środkowowschodnia, mające za duchowego patrona św. Benedykta,jak i prawosławna oraz greckokatolicka Europa Wschodnia, której patronują bracia Cyryl i Metody.Polski papież często nawiązywał w tym kontekście do zasady „dwóch płuc chrześcijaństwa”,sformułowanej w 1930 roku przez rosyjskiego poetę-symbolistę i myśliciela Wiaczesława Iwanowa.W tym szerokim ekumenizmie – będącym podstawą wizji „Europy od Atlantyku aż poUral” polskiego Papieża – swe miejsce mogą odnaleźć zarówno katolicy obrządku łacińskiegoi grekokatolicy obrządku bizantyńskiego jak i prawosławni wszystkich narodów Europy Południowej i Wschodniej. W artykule zostało podkreślone, że ekumeniczna postawa Papieża z Polskiw szczególności wobec rosyjskiego prawosławia przyczyniła się do epokowego, pierwszegow ogóle w dziejach spotkania papieża z moskiewskim patriarchą – stało się to 12 lutego 2016roku w Hawanie na Kubie za sprawą papieża Franciszka I i moskiewskiego patriarchy Cyryla I.
4
Content available Piotr Czaadajew - ojciec prowidencjalizmu w Rosji
100%
|
|
nr 4
PL
PIOTR CZAADAJEW - OJCIEC PROWIDENCJALIZMU W ROSJIS t r e s z c z e n i eArtykuł zawiera ogólną krytykę koncepcji badawczych, które rozpatrują religijną metafizykę Czaadajewa jako pochodną względem jego historiozofii lub jako uboczny produkt rozważań na temat historii Rosji i Europy Zachodniej. Bliska jest za to autorowi pozycja Michała Gerszenzona, akcentująca u Czaadajewa prymat metafizyki nad historiozofią. Dokonując na podstawie całości Listów filozoficznych ogólnej rekonstrukcji prowidencjalizmu myśliciela dochodzimy do wniosku, że centrum jego światopoglądu stanowiło przekonanie o nieustającej obecności w dziejach Opatrzności Bożej, najbardziej widocznej w historii katolickiej Europy. To zaś jeszcze bardziej uwypuklało paradoksalną tezę Czaadajewa o zapomnianej przez Opatrzność prawosławnej Rosji, która jako przykład negatywny miała stanowić przestrogę dla pozostałego świata. ПЕТР ЧААДАЕВ - ОТЕЦ ПРОВИДЕНЦИАЛИЗМА В РОССИИР е з ю м еВ статье представлено критическое отношение к исследовательскому подходу к наследию Чаадаева, предполагающему рассмотрение его метафизики как производной историософии или вовсе как побочную составляющую исторических мировоззрений российского писателя и мыслителя. В статье высказываются взгляды схожие на трактовку данной проблемы Михаилом Гершензоном. В результате реконструкции чаадаевского понимания провиденциализма на основании всех Философических писем мыслителя в статье утверждается в качестве центральной идеи этих писем убеждение Чаадаева о действии в истории Провидения, наиболее заметное в истории католической Западной Европы. Данное убеждение поддерживает и парадоксальное утверждение о забытой Провидением православной России, которая в качестве отрицательного примера должна играть роль назидания для остального мира.
5
Content available Gdy państwo depce prawo…
63%
|
|
nr 4
227-238
EN
The above text is an old, but still valid conversation with the famous Russian writer in exile Andrei Sinyavsky (1925–1997) and his wife Maria Rozanova (born in 1921) – in 1983–2001 editor-in-chief of the magazine “Sintaxis” (published in Russian in Paris). This interview, recorded in Krakow at the end of 1993, by two associates of Krakow’s “Tygodnik Powszechny,” and philologists from the Jagiellonian University, mainly concerns the dramatic situation in the Russian Federation after the bloody conflict between President Boris Yeltsin and the Supreme Council in October 1993. Contrary to the majority of the representatives of the then democratic Russian intelligentsia, both in Russia and in exile, the Sinyavskys were strongly against Yeltsin in this conflict. They accused the president of the time that, by fighting with cannons against the opposition, even the communist one, he unforgivably trampled the law and contributed to the growth of contempt for all democracy on the part of the nascent Russian society.
PL
Powyższy tekst to dawna, acz nadal aktualna rozmowa ze znanym rosyjskim pisarzem na emigracji Andriejem Siniawskim (1925–1997) i jego żoną Marią Rozanową (ur. w 1921) – w latach 1983–2001 redaktorką naczelną czasopisma „Sintaxis” (wydawanego po rosyjsku w Paryżu). Wywiad ten przeprowadzony w Krakowie pod koniec 1993 roku przez dwóch współpracowników krakowskiego „Tygodnika Powszechnego”, jednocześnie filologów z Uniwersytetu Jagiellońskiego, dotyczy gównie dramatycznej sytuacji w Federacji Rosyjskiej po krwawym konflikcie prezydenta Borysa Jelcyna z Radą Najwyższą, w październiku 1993 roku. Wbrew większości przedstawicieli ówczesnej demokratycznej inteligencji rosyjskiej, zarówno w kraju jak i na emigracji, małżeństwo Siniawskich opowiedziało się w tym konflikcie zdecydowanie przeciwko Jelcynowi. Oskarżali oni Jelcyna, iż walcząc zbrojnie przeciwko opozycji, nieważne że komunistycznej, podeptał on niewybaczalnie prawo i przyczynił się do wzrostu pogardy wobec wszelkiej demokracji ze strony rodzącego się dopiero społeczeństwa rosyjskiego.
6
Content available Putin – przeciętny menedżer z KGB
63%
|
|
nr 4
251-274
EN
An interview with a very famous Russian writer of the middle generation, Dmitry Bykov (born in 1967), recorded in Krosno in the Subcarpathian region in mid-May 2014, concerns the situation in Russia and in Eastern and Central Europe shortly after the annexation of Ukrainian Crimea by Putin’s Russia. Dmitry Bykov is strongly against this aggression, seeing it as the source of many future misfortunes for Russia, but at the same time he sees the disastrous dimension of contemporary Ukrainian politics, also – in his opinion – too nationalist. When it comes to the assessment of President Putin who functions to this day, Bykov considers him a very mediocre manager, and generally – a man without qualities, predicting his imminent collapse and retirement in some foreign country. The most interesting fragments of the conversation, however, are not those in which the writer’s, of course, unfulfilled predictions were formulated, but those about the past and present fate of Russia, which at the beginning of the 21st century again turned out to be hostile to democracy and good relations with its closer and more distant neighbours. Bykov sees in this peculiar Russian “laws of historical development,” but his vision of the future history of Russia is far from fatal and we can even call it moderately optimistic.
PL
Rozmowa z bardzo znanym pisarzem rosyjskim średniego pokolenia Dmitrijem Bykowem (ur. w 1967), przeprowadzona w Krośnie na Podkarpaciu w połowie maja 2014 roku, dotyczy sytuacji w Rosji oraz w Europie Wschodniej i Środkowowschodniej nazajutrz po aneksji ukraińskiego Krymu przez putinowską Rosję. Dmitrij Bykow opowiada się zdecydowanie przeciwko tej agresji, widząc w niej źródło wielu przyszłych nieszczęść Rosji, ale jednocześnie dostrzega też zgubny wymiar współczesnej polityki ukraińskiej, także – jego zdaniem – zanadto nacjonalistycznej. Gdy chodzi o ocenę funkcjonującego aż do dziś prezydenta Putina, to Bykow uznaje go za menedżera bardzo średniej klasy, a ogólnie – za człowieka bez właściwości, przepowiadając mu rychły upadek i emeryturę w jakimś zagranicznym kraju. Najciekawsze fragmenty rozmowy to jednak nie te, w których zostały sformułowane nieurzeczywistnione oczywiście przepowiednie pisarza, lecz te, w których mowa o przeszłych i aktualnych losach Rosji, która na początku XXI wieku znowu okazała się nieprzyjazna dla demokracji i dobrosąsiedzkich stosunków z bliższą i dalszą okolicą. Bykow widzi w tym swoiste rosyjskie „prawa historycznego rozwoju”, jednakże jego wizja przyszłych dziejów Ojczyzny jest daleka od fatalizmu i możemy ją nawet nazwać umiarkowanie optymistyczną.
7
Content available Bułhakow Krzysztofa Tura
44%
|
|
nr 1
PL
list do redakcji
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.