Nowa wersja platformy, zawierająca wyłącznie zasoby pełnotekstowe, jest już dostępna.
Przejdź na https://bibliotekanauki.pl
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 6

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
1
100%
|
|
nr 3
367-399
EN
Analytic philosophers usually believe that the problem of universals they discuss is the same problem that was discussed in antiquity and the Middle Ages. However, historians of philosophy point out that the old dispute on universals involved many different issues and did not focus on the currently debated problem of common properties. In my book Tropy i uniwersalia [Tropes and Universals], I assumed that the concept of universals had more or less the same meaning and I interpreted St. Thomas Aquinas’ position as a kind of contemporary realism. My interpretation raised interesting polemics by historians of philosophy, Tomasz Tiuryn and Michał Głowala. In this paper I attempt to examine the similarities and differences between contemporary and medieval understandings of universals and to answer some of their objections. It seems that there were at least three different notions of universals in the Middle Ages. First, they were understood as common beings, strictly identical in many realizations. This concept of universals is perhaps due to the patristic discussions of the Trinity in the fourth century. Second, universals were defined as entities predicated of the many, that is, as general concepts existing in the intellect. Third, and finally, they were thought, especially in late scholasticism, as entities divided into their realizations. Only the first concept agrees with the contemporary understanding of universals. It follows that the medieval and contemporary dispute over universals partially overlap. Finally, I also try to show that the interpretations of Aquinas’s position proposed by Tomasz Tiuryn and Michał Głowala lead in fact to a peculiar position that combines trope theory and Quine’s ostrich nominalism.
PL
Filozofowie analityczni zwykle uważają, że dyskutowany przez nich problem uniwersaliów jest tym samym problemem, którym zajmowano się w starożytności i średniowieczu. Historycy filozofii pokazują jednak, że dawny spór o uniwersalia dotyczył wielu różnych kwestii i wcale nie skupiał się na dyskutowanym obecnie problemie wspólnych własności. W swojej książce Tropy i uniwersalia przyjmowałem, że pojęcie powszechników miało zawsze mniej więcej to samo znaczenie i interpretowałem stanowisko św. Tomasza z Akwinu jako rodzaj współczesnego realizmu. Moja interpretacja wywołała interesujące polemiki ze strony historyków filozofii, Tomasza Tiuryna i Michała Głowali. W tym artykule staram się zbadać podobieństwa i różnice między współczesnym a średniowiecznym rozumieniem powszechników i odpowiedzieć na niektóre sformułowane przez nich zarzuty. Wygląda na to, że w średniowieczu istniały co najmniej trzy różne pojęcia uniwersaliów. Po pierwsze, rozumiano je jako byty wspólne, ściśle tożsame w wielu swoich realizacjach. To pojęcie uniwersaliów być może zawdzięczamy patrystycznym dyskusjom o Trójcy Świętej w IV wieku. Po drugie, uniwersalia definiowano jako byty orzekane o wielu, to znaczy ogólne pojęcia istniejące w intelekcie. Po trzecie wreszcie, uważano je, zwłaszcza w późnej scholastyce, za byty dzielące się w swoich realizacjach. Tylko to pierwsze pojęcie zgadza się ze współczesnym rozumieniem uniwersaliów. Wynika z tego, że średniowieczny i współczesny spór o powszechniki częściowo pokrywają się ze sobą. Staram się także pokazać, że proponowane przez Tiuryna i Głowalę interpretacje stanowiska św. Tomasza prowadzą do osobliwego poglądu łączącego teorię tropów i strusi nominalizm Quine’a.
|
|
nr 3
277-296
EN
In my book Tropy i uniwersalia: Badania ontologiczne [Tropes and Universals: Ontological Investigations], I proposed a systematic and historical analysis of the problem of universals. I distinguished three main concepts of universals, understood as common properties, common aspects or common wholes, and then I applied these concepts for a detailed analysis of the theories of Roman Ingarden, St. Thomas Aquinas and Georg Wilhelm Friedrich Hegel. In this paper, I outline the methodological assumptions of my work, my understanding of universals, and the main results of my interpretations. Next, I briefly review the discussions provoked by my book. Katarzyna Barska and Marek Piwowarczyk questioned my reading of Ingarden’s theory, while Tomasz Tiuryn and Michał Głowala criticized my interpretation of Aquinas’s position. Finally, I analyze a way in which Karol Kleczka interestingly developed an interpretation of the notion of concrete universal within the framework of the contemporary truthmaking theory.
PL
W swojej książce Tropy i uniwersalia: Badania ontologiczne zaproponowałem systematyczną i historyczną analizę problemu uniwersaliów. Odróżniłem trzy podstawowe pojęcia powszechników, rozumianych kolejno jako wspólne własności, wspólne aspekty i wspólne całości, a następnie zastosowałem je do szczegółowej analizy teorii Romana Ingardena, św. Tomasza z Akwinu i Georga Wilhelma Friedricha Hegla. W tym tekście przedstawiam założenia metodologiczne mojej pracy, przyjmowane przeze mnie rozumienie powszechników i główne rezultaty moich interpretacji. Następnie omawiam krótko dyskusje, jakie wywołała moja książka. Katarzyna Barska i Marek Piwowarczyk kwestionowali moje odczytanie teorii Ingardena, a Tomasz Tiuryn i Michał Głowala krytykowali moją interpretację stanowiska św. Tomasza. Na koniec pokazuję, w jaki sposób Karol Kleczka ciekawie rozwinął interpretację pojęcia konkretnego powszechnika w ramach współczesnej teorii uprawdziwiania. 
3
Content available remote Jak była zrobiona tartusko-moskiewska szkoła semiotyczna?
100%
|
|
nr 1(2)
112-141
PL
Szkoła tartusko-moskiewska semiotyki kultury była jednym z najciekawszych zjawisk w światowej semiotyce i w nauce radzieckiej. W niniejszym artykule próbuję opisać i wyjaśnić fenomen tej szkoły za pomocą kategorii teoretycznych, które sama sformułowała. Jest to uprawnione podejście, ponieważ − jak wskazywali członkowie szkoły − teksty naukowe opisujące kulturę są same tekstami kultury. W pierwszej części przedstawiam dwie koncepcje semiotyczne pochodzące od Jurija Łotmana: koncepcję twórczości jako twórczego przekładu oraz teorię systemów binarnych i ternarnych. W drugiej części próbuję zastosować tę pierwszą koncepcję do wyjaśnienia fenomenu innowacyjności szkoły. Argumentuję, że brała się ona z ogromnej różnorodności perspektyw i poglądów uczestników szkoły oraz z jedności, którą nadawało użycie jednolitego języka teoretycznego i sposób zorganizowania prac szkoły. W trzeciej części wskazuję, że szkoła tartusko-moskiewska miała charakter ternarny, czym wyraźnie różniła się od binarnej kultury komunistycznej. Dyskurs szkoły był subwersją, a nie inwersją dominującego dyskursu ideologicznego. Tylko dzięki temu szkoła ta mogła mieć twórczy charakter. W zakończeniu przedstawiam niezwykłe paralele strukturalne między szkołą, XIX-wiecznymi rosyjskimi salonami i ruchem Solidarności.
EN
Tartu-Moscow Group was one of the most amazing phenomena in the world of semiotic and Russian humanities in general. In the paper I try to describe and explain the phenomenon of that scientific school using theoretical categories which it introduced. It is a legitimate procedure since, as was pointed out by the Group’s members, scientific texts describing the culture are themselves texts of culture. In the first part I present two semiotic ideas of Yurii Lotman: the idea of creativeness as a creative translation and the theory of binary and ternary systems. In the second part I attempt to apply the first idea to the explanation of innovative activity of the Group. I argue that the source of its creativity was great diversity of theoretical frameworks and attitudes of the Group’s members combined with unity provided by a common theoretical language and a way in which the Group was organized. In the third part of the paper I indicate that the discourse of the Tartu-Moscow Group was ternary and distinguished it from the prevailing binary communist culture. The discourse of the Group was a subversion, rather than inversion of the dominant ideological discourse. Only for that reason the Group could be creative. In conclusion I draw some structural similarities between the Group, literary salons of 19th Russia and the Polish social movement of Solidarity.
4
Content available remote Czy tropy są wyłączną własnością teorii tropów?
100%
|
|
nr 12
76-93
PL
Kategoria tropu, czyli jednostkowej własności, zwykle funkcjonuje w teoriach odrzucających istnienie uniwersaliów. Można jednak argumentować, że uznanie wszystkich własności za jednostkowe nie musi się wiązać z rezygnacją z uniwersaliów, wymaga tylko odrzucenia pewnego dość skrajnego stanowiska realistycznego. Istnienie tropów da się pogodzić ze stanowiskiem realizmu determinacyjnego i teorią konkretnych uniwersaliów.
EN
The category of trope, i.e. an individual property, usually functions in theories that reject the existence of universals. It may, however, be argued that the acknowledgment of properties as individual need not entail the rejection of universals. It merely requires the rejection of a certain fairly extreme realist position. The existence of tropes can be reconciled with the position of determinative realism and with the theory of concrete universals.
|
|
tom 26
|
nr 2
13-41
PL
Trope nominalists claim that resemblance is a primitive relation. There are two well-known arguments that aim to prove that such resemblance leads to a vicious regress. On the one hand, Bertrand Russell famously argued that resemblance relations imply an infinite series of resemblances holding between them. On the other hand, less famously, Edmund Husserl claimed that resemblance must be grounded in identity, for otherwise it falls into a vicious regress. In this paper, I argue that these arguments are intimately connected and, in fact, form a single complex case against nominalism. The point is that the standard solution to the Russell regress, which takes resemblance to be an internal relation, leads to the Husserl regress, and vice versa: a solution to the Husserl regress is possible when resemblance is taken to be an external relation, which immediately leads to the Russell regress.
|
|
nr 7
9-27
EN
There is much evidence that John Paul II highly appreciated the thoughts of Vladimir Solovyov. In the year 2000, the Pope famously mentioned him as a “witness of the faith”, one of the “renowned Christian thinkers” and a “figure of extraordinary depth”. In this paper, I attempt to analyse some similarities between these two thinkers. First, as many commentators have noted, they shared the ecumenical vision of uniting the Catholic and Orthodox Churches. Secondly, and which seems to me to be more important, they had the same deep theological understanding of man, the world and history. I think that this common christocentric vision is not only the ultimate basis for ecumenical efforts, but also grounds for the formulation of a truly Christian alternative to secular modernity.
PL
Istnieje wiele świadectw, że Jan Paweł II wysoko cenił myśl Włodzimierza Sołowjowa. W 2000 r. papież wspominał o nim jako o „świadku wiary” , „wybitnym chrześcijańskim myślicielu” i „człowieku niezwykłej głębi”. W tym artykule próbuję przedstawić analizę niektórych podobieństw między tymi dwoma myślicielami. Po pierwsze, jak dostrzegało to wielu komentatorów, podzielali oni wspólną wizję zjednoczenie Kościołów katolickiego i prawosławnego. Po drugie, co wydaje mi się ważniejsze, mieli takie samo teologiczne rozumienie człowieka, świata i historii. Sądzę, że ta wspólna chrystocentryczna wizja jest nie tylko ostateczną podstawą  wysiłków ekumenicznych, lecz także gruntem dla sformułowania prawdziwie chrześcijańskiej alternatywy dla świeckiej nowoczesności.
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.