Sławny amerykański uczony i polityk Benjamin Franklin w liście do Jeana Baptiste’a Leroy napisał: „Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”. Nie dodał jednak trzeciej, pewnej rzeczy, która czeka każdego z nas, a mianowicie prezbiopii. Benjamin Franklin miał również duży wpływ na rozwój metod korekcji starczowzroczności, których przeglądu dokonam w tym artykule. Prezbiopia to utrata zdolności akomodacyjnych, wynikająca z wieloczynnikowego, fizjologicznego procesu starzenia się oka. Wśród powodów prezbiopii wymienia się przede wszystkim twardnienie i utratę elastyczności soczewki [1]. Starczowzroczność objawia się pogorszeniem widzenia w bliskich odległościach. Z tym zjawiskiem można spotkać się coraz częściej, a wynika to z powszechnie znanych faktów o wydłużeniu czasu życia i starzeniu się społeczeństwa. Prezbiopii nie da się wyleczyć w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, można ją jednak korygować zarówno metodami optycznymi, jak i chirurgicznymi. Tabela 1 przedstawia dostępne obecnie metody korekcji prezbiopii.
3
Dostęp do pełnego tekstu na zewnętrznej witrynie WWW
W czasie przeprowadzania wywiadu z pacjentem specjalista zwykle zadaje pytania o to, czy pacjent przyjmuje jakieś leki – a przynajmniej powinien bezwzględnie o to pytać. Jeżeli pacjent wymieni jakiś lek, należy go odpowiednio sklasyfikować i sprawdzić, czy dolegliwości wzrokowe zgłaszane przez badanego mogą mieć swoją przyczynę właśnie w stosowaniu tego medykamentu.
4
Dostęp do pełnego tekstu na zewnętrznej witrynie WWW