Ten serwis zostanie wyłączony 2025-02-11.
Nowa wersja platformy, zawierająca wyłącznie zasoby pełnotekstowe, jest już dostępna.
Przejdź na https://bibliotekanauki.pl
Ograniczanie wyników
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 2

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
|
|
nr 1(24)
289-299
EN
Th e so far theory of DFI – direct foreign investments – does not explain the motives that rule the companies coming from arising markets to start the activity abroad. Th e left element deals with the competitive advantage of the very companies in case they invest in less developed economies. So far these investments were dominated by the strongest corporations that due to technical and organization advantage could be active in the selected economies. An actual theory of DFI is based on that assumption. But in case of DFI coming from arising markets the problem of a competitive advantage is still an open question. Th is is why there is a need to elaborate an extension in so far theory by explaining determinants of DFI in case of companies from arising markets. Considering determinants of successful projects from arising economies, like less distance between human capital in arising economies and less developed economies it seems that in coming years DFI should be done in niche projects, that are less risky.
PL
Dotychczasowa teoria BIZ – bezpośrednich inwestycji zagranicznych – nie wyjaśnia motywów podejmowania działalności za granicą w przypadku fi rm pochodzących z tzw. rynków wschodzących. Brakujący element dotyczy przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstw pochodzących z tych rynków, które dokonują inwestycji bezpośrednich w gospodarce krajów średnio i słabo rozwiniętych. Dotychczas te inwestycje stanowiły domenę najsilniejszych fi rm na świecie, które dysponowały określoną przewagą techniczno-organizacyjną, pozwalającą na aktywną działalność w wybranych krajach. Tego typu wyjaśnienie leży u podstaw obecnej teorii BIZ. Kwestia przewagi komparatywnej przedsiębiorstw pochodzących ze wschodzących rynków pozostaje nadal swoistą zagadką dla ekonomistów zajmujących się tą problematyką. Istnieje zatem potrzeba opracowania teoretycznych ram określających determinanty BIZ pochodzących z krajów, które kierują swoje inwestycje bezpośrednie do gospodarek słabiej rozwiniętych. Biorąc pod uwagę uwarunkowania udanych inwestycji z krajów wschodzących rynków, a więc mniejszy dystans techniczno-organizacyjny między nimi a rynkami słabiej rozwiniętymi czy mniejszy dystans między kapitałem ludzkim obu grup krajów, wydaje się, że w najbliższych latach działania inwestycyjne fi rm z rynków wschodzących będą realizowane w bardziej niszowych projektach, jako obarczonych niższym ryzykiem.
|
2016
|
nr 1(28)
291-304
EN
Non-European markets, mostly represented by former developing countries, make an important and attractive area for economic activities of high and medium developed economies. So far “traditional” exporters to Africa, Asia and Latin America (US and west-European companies) are today accompanied by Chinese and Indian firms, which are active mostly in Africa. They are followed by central European investors, including Polish ones. Today for Polish companies African markets are the most attractive. Foreign direct investments in Africa make the main world bulk of FDI now. The reason is political stabilization in Sub-Saharan Africa and economic boom after many years of bad situation. Also African ruling classes are willing to cooperate with foreign capital. It makes a challenge for the governments of medium developed countries, like Poland, to support logistic and financial needs of own potential investors.
PL
Rynki pozaeuropejskie, reprezentujące dawne tzw. kraje rozwijające się, stanowią ważny i atrakcyjny obszar działalności gospodarczej zarówno dla krajów wysoko, jak i średnio rozwiniętych. Do grona dotychczasowych „tradycyjnych” inwestorów w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej, a więc przedsiębiorstw amerykańskich i zachodnioeuropejskich, dołączyli już liderzy azjatyccy, a więc Chiny i Indie, których obecność jest widoczna zwłaszcza w Afryce. W ślad za nimi pojawiają się inwesto-rzy ze średnio rozwiniętych gospodarek, w tym z Polski. Najbardziej obiecujące dla polskiego kapitału, jak się wydaje w obecnej sytuacji światowej, są dziś rynki afrykańskie. Inwestycje zagraniczne w Afryce to obecnie trend ogólnoświatowy. Przyczynia się do tego coraz bardziej stabilna sytuacja polityczna w Afryce Subsaharyjskiej oraz ożywienie gospodarcze po wielu latach rozlicznych problemów. Nowa sytuacja w tej części świata uwidacznia się w postawie tutejszych rządów, które są skłonne, jak nigdy dotąd, współpracować z zagranicznymi partnerami. To także wyzwania dla rządzących w krajach średnio rozwiniętych, których działania powinny uwzględniać potrzeby logistyczne i finansowe potencjalnych inwestorów w celu udanej ekspansji.
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.