Nowa wersja platformy, zawierająca wyłącznie zasoby pełnotekstowe, jest już dostępna.
Przejdź na https://bibliotekanauki.pl
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 18

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
|
|
tom Nr 6
61--64
PL
W artykule podjęty został temat pojazdów autonomicznych. Autor stara się odpowiedzieć na pytanie, czy samochód samoprowadzący jest wyłącznie gadżetem, czy zwiastunem rewolucji cywilizacyjnej. Przybliża również kwestie rozwoju technologicznego i czy rozwój ten idzie w parze ze wzrostem bezpieczeństwa.
|
|
tom Nr 6
73--76
PL
W poprzednim numerze „Magazynu Autostrady” przedstawiłem Europejski Program Oceny Dróg, który UE właśnie wdraża. Teraz ciąg dalszy rozważań na temat bezpieczeństwa od strony biernej, czyli jakie mamy drogi pod względem stopnia bezpieczeństwa oferowanego ich użytkownikom. Na tle krajów Unii przedstawiam dane dotyczące Polski – niestety, ani kompletne, ani wesołe
|
|
tom Nr 3
40--41
PL
Swego czasu (w numerze 3/2003) pisałem o opłatach za przejazd drogami, co szybko staje się normą w Europie (i nie tylko). Pozwolą Państwo, że teraz dotknę małego wycinka problemu opłat, który też coraz szybciej zdobywa nowe tereny, mianowicie tzw. „korkowego”, czyli opłat za wjazd do centrum miasta i zwiększanie liczby pojazdów krążących po jego ulicach – niekoniecznie od razu ponad miarę. Temat stał się modny po pierwszych przymiarkach w ubiegłym roku w Londynie, ale nie to miasto wiedzie prym w pobieraniu opłat za wjazd do centrum.
|
|
tom nr 10
44-45
PL
Oszczędzanie energii stalo się od niedawna dość modne, ale problem na pewno wart jest zainteresowania, którym się go obecnie obdarza. Wiadomo, że nikt nam energii nie daje za darmo, chyba tylko Słońce, choć jeszcze nie umiemy z niej należycie korzystać. Wszystka energia, jeśli ma być spożytkowana na sposób przemysłowy, wymaga sporych nakładów finansowych i niemałej pracy dla uzyskania pożądanego celu, czyli umożliwienia jej wykorzystania w stosowanych przez nas urządzeniach czy maszynach. Dlatego każda metoda lub zachowanie, które prowadzą do oszczędzania tejże energii, zasługują na pochwałę i rozpowszechnienie. Niestety jednak, i w tym musimy liczyć się z kosztami, na szczęście jednak tytko z początkowymi i ponoszonymi w zasadzie jednorazowo.
|
|
tom nr 9
44-45
PL
Hałas towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów, nie można więc mówić, że wraz z rozwojem cywilizacji atakowani jesteśmy przez zjawisko, którego nie znamy, które nas przeraża, itp., itd. Różnica jest tylko taka, że obecny hałas jest większy i bardziej odcywilizacyjny, bowiem rośnie razem z nią.
|
|
tom Nr 2
8--12
PL
W bezpieczeństwie ruchu drogowego jednym z najważniejszych jest hasło Człowiek - Pojazd - Droga. Jest ono znane niemal wszystkim zajmującym się inżynierią ruchu i analizami bezpieczeństwa; każde zdarzenie drogowe można przypisać jednemu z tworzących je elementów, najczęściej pierwszemu, czyli człowiekowi. Zwróćmy jednak uwagę, że tak na dobrą sprawę, właściwie zawsze przyczyną może być człowiek. Pominąwszy pieszych, może to być kierujący, który źle prowadzi pojazd, ale i ten, który pojazd wyprodukował - może niedbale, a także ten, który np. nie zwrócił uwagi na usterki techniczne podczas kolejnego przeglądu i dopuścił do ruchu samochód zagrażający bezpieczeństwu. Wreszcie ten, który projektując drogę nie przewidział wszystkich okoliczności decydujących o bezpieczeństwie, albo ten, który źle drogę budował lub zaniedbał dozoru podczas jej budowy. Jak widać, możliwości jest wiele, ale tu zajmiemy się nie tyle domniemaną winą człowieka, co raczej działaniem odwrotnym, czyli potencjalnymi możliwościami pierwszego z elementów wspomnianej wyżej triady (człowieka!) poprawy bezpieczeństwa biernego.
|
|
tom Nr 6
12--17
PL
W inżynierii ruchu jest kilka tematów funkcjonujących w powszechnym obiegu i niby znanych wszystkim, ale gdy chcemy przyjrzeć się bliżej szczegółom, okazuje się, że nasza wiedza o nich jest raczej powierzchowna. Tak jest i z tematem, który chciałbym nieco pogłębić i który wymaga wszechstronnego opisania, mianowicie z uspokajaniem ruchu. Niby wszyscy wiemy, że jest dobre, nie wiemy jednak, do jakiego stopnia. Problem zacząłem drążyć dla zaprzyjaźnionego miesięcznika „Bezpieczne Drogi”, który dalej istnieje, na przekór pokrętnym zrządzeniom losu. Jednak to, co zdołałem opisać dla „BD”, to zaledwie wierzchołek góry lodowej, dlatego pozwolę sobie przedstawić dalszą cześć tej góry w „Magazynie Autostrady”, za wiedzą i przyzwoleniem obu redakcji.
|
1998
|
tom nr 11-12
66-67
PL
Problem bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest problemem spędzającym sen z powiek wielu specjalistom w tych krajach, w których motoryzacja jest w stadium rozwoju - a więc, praktycznie, we wszystkich. Od pamiętnego przepisu z Anglii mówiącego, że przed pojazdem samochodowym ma w terenie zabudowanym iść specjalny czlowiek z latarnią i ostrzegać przechodniów, minęło trochę czasu, przeżyliśmy kilka rewolucji (w tym także nieprzemysłowych), samochody nam wydoroślały, no i przepisy zmieniały się wielokrotnie. Generalnie jednak starano się w nich zawsze zawrzeć szereg elementów restrykcyjnych wobec kierujących i ich wspaniałych maszyn, aby nie pomylili samochodu z koniem i nie poniosła ich kawaleryjska fantazja.
|
|
tom Nr 4
18--20
PL
Rzecz będzie o wymuszaniu przestrzegania przepisów w ruchu drogowym. Tutaj, jak dotychczas, stroną wymuszającą są raczej kierowcy, którzy za nic mają bezpieczeństwo innych, bo o swoje są spokojni. Do czasu...Cała sprawa przypomina mi mocno wysiłki właścicieli samochodów, mieszkań, czy domów, którzy usiłują wyprzedzić złodziei instalując coraz to wymyślniejsze zabezpieczenia i alarmy, a złodzieje i tak ich przechytrzają. Podobnie ma się rzecz z przepisami bezpieczeństwa ruchu; nie dość, że brakuje ich dobrej egzekucji, to nasze – stwarzających je – wysiłki, by ich konstrukcja umożliwiła zapewnienie bezpieczeństwa na drodze, są raczej pogonią za nieosiągalnym celem. O dziwo, takie same problemy mają jednak prawodawcy w krajach Unii i w Stanach Zjednoczonych, aby przywołać tylko tych największych.
|
|
tom Nr 10
11--13
PL
Pewne rzeczy są w naszym życiu tak oczywiste, że traktujemy je jak powietrze, którego w ogóle nie zauważamy. Gorzej, gdyby go zabrakło. Podobnie jest z szeroko rozumianą inżynierią ruchu i jej nieodzownym elementem – sygnalizacją świetlną i znakami drogowymi. Jeśli jest (są), to dobrze, przecież tak powinno być! Ale gdy gdzieś nie ma sygnalizacji albo nie działa, lub znaki są nie takie, jak trzeba, winimy natychmiast „onych”. Czy jednak zdajemy sobie sprawę, od kiedy owi „oni” odpowiadają za porządek i bezpieczeństwo ruchu? Dla uporządkowania sprawy przyjrzyjmy się historii i wybranemu przykładowi z teraźniejszości.
|
|
tom nr 2
43-44
PL
Tytuł jest trochę tautologiczny - wiadomo, że bez współpracy nie ma budowania, ale nie zawsze taka wspólna działalność jest zauważalna. Tu, konkretnie, chodzi o współpracę między jednostkami samorządowymi, a rządowymi dla uzyskania znaczącej poprawy bezpieczeństwa ruchu. Dobrym przykładem - myślę, że chyba nie jedynym - jest miasto Międzyrzecz w województwie lubuskim, miasto bardzo stare, urocze i pełne ludzi z inicjatywą, którym chyba głównie zawdzięczać możemy dobre rezultaty w tej dziedzinie.
|
|
tom nr 12
66-67
PL
W poprzednim numerze ("Przegląd Komunalny" 11/2003) przedstawione zostały osiągnięcia samorządów brytyjskich w zakresie współpracy z agendami rządowymi dla podniesienia bezpieczeństwa na drogach. Teraz to samo w odniesieniu do samorządów w Szwecji oraz coś wręcz przeciwnego, tj. brak osiągnięć, w odniesieniu do naszych samorządów.
|
|
tom nr 11
64-65
PL
Jednym z podstawowych zadań samorządów jest dbałość o sprawy bezpieczeństwa mieszkańców administrowanego przez nie terenu. Tu zajmiemy się właśnie bezpieczeństwem ruchu drogowego. Wbrew powszechnym mniemaniom, sprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym to nie tylko zadania policji, choć podlega ona samorządowi, ale i władz danej gminy. W krajach Unii temat ten jest znany i właśnie samorządy mają tu dużo do powiedzenia.
|
|
tom [nr] 1 (10)
32--39
PL
Prędkość w bezpieczeństwie ruchu drogowego jest czynnikiem, którego wagi nie sposób nie docenić. Na podstawie danych o średnich czy też chwilowych prędkościach pojazdów w badanych miejscach podejmuje się decyzje o wprowadzeniu ograniczeń, jednak limity prędkości ustanawiane w miejscach do tego niepredestynowanych powodują działanie odwrotne do zamierzonego, czy to wskutek dewaluacji znaków w ogóle, czy dewaluacji samego ograniczenia prędkości.
|
2001
|
tom nr 9
46-47
PL
Społeczeństwa europejskie, w tym także i nasze, starzeją się. Osób młodych jest zauważalnie mniej, co wynika z mniejszej liczby dzieci w rodzinach (a w ogóle mniejszej liczby rodzin), jednak osoby starsze mają prawo - i chcą być - dłużej samodzielne i mobilne. To samo dotyczy również osób niepełnosprawnych, choć przez lata przyjęło się, że są to jednostki skazane na pobyt (a raczej niebyt) we własnym mieszkaniu. Ilustracją takiego poglądu była też polityka mieszkaniowa, w myśl której nie było ważne, że inwalidzie na wózku przydzielało się lokal np. na 5. piętrze wieżowca, bo parter był przeznaczony dla "swojego".
|
2001
|
tom nr 9
43-44
PL
W jednym z ostatnich numerów "Przeglądu Komunalnego" pisałem skrótowo o inteligentnych aktywnych punktowych elementach odblaskowych, czyli, mówiąc po prostu, o aktywnych kocich oczkach. Teraz, dzięki kontaktom nawiązanym z producentem, firmą Astucia (UK) Ltd., mogę opisać je nieco szerzej. Wbrew nazwie (która jest portugalska i oznacza coś sprytnego), jest to firma na wskroś brytyjska i ma na swoje wyroby brytyjskie i międzynarodowe patenty.
|
|
tom nr 11
78-79
PL
Życie w miastach staje się coraz bardziej uciążliwe, m.in. przez samochody, które stanowią znaczne utrudnienie. Choć w zamyśle to samochód miał służyć człowiekowi, a nie odwrotnie... Dlatego nie dziwi fakt, że Stowarzyszenie Klub Inżynierii Ruchu, dość nieliczna (ok. 100 członków), ale przez to raczej elitarna organizacja, skupiająca fachowców z dziedziny zarządzania ruchem, zarządzania drogami i inżynierii ruchu, zorganizowało podczas tegorocznych targów Roads&Traffic Poland sympozjum właśnie na temat parkowania w miastach.
|
|
tom Nr 10
43--45
PL
Technologia tak szybko się rozwija, że niemal nie nadążamy z jej wykorzystaniem. Periodyki poświęcone inżynierii i bezpieczeństwu ruchu są pełne nowości, które w następnych numerach są opisywane jako już stosowane, a czasopisma opisują kolejne nowości. Istotne jest, że zarządzający ruchem i drogami nie czekają na nowelizację prawa, tylko stosują nowe rozwiązania niejako z marszu. Takie mają prawo czy uzurpują sobie prawo do stosowania rozwiązań nowych, ale bez ofi cjalnej aprobaty legislacyjnej? Mniemam jednak, że zagraniczne przepisy dotyczące zarządzania ruchem są elastyczniejsze od naszych.
EN
The author presents foreign technological novelties aimed at increasing road traffic safety. The text touches upon the issue of onboard and external devi-ces as well as the ISA (Intelligent Speed Adaptation) system.
first rewind previous Strona / 1 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.