The recent resurrection and rediscovery of Gilson’s early political writings broaden the traditional view of Gilson by allowing us to see him as a serious, engaged, political thinker. This essay traces the background of Gilson’s early political thought, the beginnings of a dramatic change both in Gilson’s activity and writings in the late 1920s, possible reasons for that change, and focuses on Gilson’s Pourunordrecatholique [For the establishment of a catholic Order]. This emblematic work of Gilson’s early political thought, which is a practical application of his christian philosophy, remains relevant to addressing serious religious and political issues confronting catholics today.
Gilson became familiar with American academic life and language during the summer of 1926 when he first visited the United States and taught two summer courses at the University of Virginia. His international renown as well as his popularity at the University of Virginia resulted in a second visit in 1937 to present the Richard Lectures on Reason and Revelation in the Middle Ages, which focused on the challenging theme of attempting to bring faith and knowledge into an organic unity. His dissection of three main philosophical traditions in the Middle Ages constituted an important step in Gilson reaching a satisfactory understanding of the relationship between philosophy and theology within the thought of Saint Thomas Aquinas.
W swoim eseju „Rola filozofii w dziejach cywilizacji” zaprezentowanym na VI Międzynarodowym Kongresie Filozoficznym na Harvardzie w 1926 r. Gilson nakreślił trzy ogólne tendencje wśród historyków filozofii. Po pierwsze, są tacy, którzy redukują historię filozofii do badania źródeł i znajdują wyjaśnienie filozofii poza nią samą (np. Marks i Durkheim). Twierdzą oni, że filozofie są niezbędnym produktem przyczyn w historii, takich jak elementy fizyczne lub społeczne poza samą osobą tworzącego filozofa. Po drugie, są ci, którzy starają się wyjść poza źródła danej filozofii, a nawet poza pojęcia i obrazy, w których jest ona wyrażona, aby znaleźć oryginalną intuicję, która je generuje. Historycy ci chcą wyjść poza „materiały”, które składają się na filozofię i lokalizują jej początkową intuicję. Trzecie stanowisko, które zaproponował Gilson, nie jest wrażliwe na to, co środowisko społeczne narzuca filozofowi, ani na wysiłek, przez który filozof unika tych ograniczeń. Filozofia w ujęciu samego Gilsona „jest przede wszystkim miłością do mądrości i nie ma mądrości bez prawdy”. Ale prawda nie zależy ani od społeczeństwa, ani od kreatywnego geniuszu filozofów; to po prostu prawda. Podczas gdy historia uznaje jedynie filozofie (np. Platona, Arystotelesa, św. Tomasza i Kartezjusza), Gilson wprowadził niehistoryczną koncepcję filozofii. Artykuł jest przedstawieniem niehistorycznej koncepcji filozofii Gilsona i próbą wskazania jej potrzeby w dzisiejszej filozofii i kulturze.
EN
In his essay "The Role of Philosophy in the History of Civilization" presented at the Sixth International Philosophical Congress at Harvard in 1926, Gilson outlined three general trends among historians of philosophy. Some reduce the history of philosophy to study sources and find explanations of the philosophy beyond itself (e.g., Marx). Others try to go beyond the source of a given philosophy to find the original intuition that generates it. A third position, which Gilson espoused, is ahistorical. It depends neither on society nor on the creative genius of philosophers; it is simply truth. Systems of philosophy are uniquely conditioned by the necessary relations that link the ideas. If philosophies are expressions of an eternal truth, dominating men and societies, which discovers itself progressively by the mediation of philosophers, philosophy is transcendent with regard to every given state of civilization and the worth of a civilization depends upon the extent it participates in truth. Gilson’s conception of philosophy can go far in restoring Western Civilization’s loss of confidence in human reason with its resulting pathologies and threats to human freedom today.
Sądzę, że wszyscy zgodzimy się, że żyjemy w dziwnych czasach, w których dominuje popularna tendencja, zarówno wewnątrz, jak i zewnątrz uniwersytetu, do postrzegania ludzkich aspiracji i czynności jako walki między rywalizującymi ze sobą ideologiami. Przychodzi na myśl wiele budzących emocje przykładów. Atrakcyjność socjalizmu, zwłaszcza wśród młodzieży; powszechne prawo do opieki zdrowotnej; prognozy zagłady wynikające z globalnego ocieplenia lub zmian klimatu; zagadnienie płci niemającej ugruntowania w biologii; zaledwie czasowy, utylitarny charakter ludzkich aktów i ludzkiej natury; postulat, aby naturę człowieka, małżeństwa i rodziny traktować jako jedynie społeczne konstrukty; znaczenie (sens) poszczególnych zjawisk traktowane jako jedynie subiektywne; a także religia postrzegana jako opresyjna na tyle, że należy ją trzymać z dala od polityki. Aby uzyskać podstawowe rozumienie tego, czym jest ideologia, pokrótce przedstawię jej filozoficzne podstawy, opracowane przez jej założyciela. Następnie porównam ideologię z alternatywnym sposobem filozofowania, badając filozofię Arystotelesa, w obręb której wchodzi również myśl jednego z najważniejszych filozofów tradycji arystotelesowskiej, tj. św. Tomasza z Akwinu. Podsumowując, określę, jakie korzyści pedagogiczne wynikają z takiego porównania.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.