W swojej książce „Designing Sustainable Packaging” Scott Boylston pisze, że „Produkt lub opakowanie reprezentuje 8% materiałów użytych, by je stworzyć” i ironicznie pyta: „Kto chciałby dostać posiłek zawierający mniej niż 10% jedzenia użytego do przygotowania tego posiłku?”. To obrazowe porównanie prowokuje do bardziej dosadnych pytań: czy wystarczy ekomodulacja, biorąca pod uwagę jedynie te 8%, czyli samo opakowanie? A jeśli nie, czego więcej nam trzeba?
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.