Kiedy młode schrystianizowane państwo ruskie zaczęło ekspansję w stronę stepu, zetknęło się z krajobrazem stworzonym półtora tysiąca lat temu przez Scytów, Komanów i inne ludy wędrowne. Opisany został przez Gogola, Kraszewskiego, Sienkiewicza jako obraz Ukrainy. Podróżni musieli jechać przez trawy, ukrywające konia, od kurhanu do kurhanu ("mohyły"), zanim "kamienne baby" - portretowe pomniki przodków, ustawione na powierzchni ich grobowców znikały z ich oczu. Kult przodków nie jest czymś obcym dla Słowian (np. "Dziady"). Dawne bóstwa nasączone krwią ofiar, nieraz i dziecięcych, musiały napawać zabobonnym strachem, pomimo że część pomników przedstawiała wujów, ciotki i rodziców kijowskich książąt. Stosunek do "bab" stał się obojętny; a jednak istniały jeszcze przed półwiekiem relikty miejscowego kultu. "Baby" były chronione i bielone wapnem przed Wielkanocą. Wiele z tych zabytków sztuki rzeźbiarskiej zostało bezpowrotnie zniszczonych, używano ich często jako materiał budowlany bądź bezmyślnie niszczone przez społeczność miejscową, a także przez archeologów. Do dziś pozostały nieliczne obiekty tego typu, najczęściej umieszczone w muzeach.
EN
When the young christianized Russian state started with expansion to the steppe, it came into collision with the landscape created by skifs, comans and other tribes 1500 years ago. It had been described by Gogol, Kraszewssky, Sienkiewicz and perceived as Ukraine's image. Travellers must go through high grass, which hides the horse, from barrow to barrow ("mohyly") until "stoned idols" - tombstoned portraits of ancestors fade away. Ancestor's cult is not strange for Slavonics (compare "Dziady"). Strange idols, sprinkled with victim's blood, sometime children"s blood, had to fill one's with superstitious fear although partly tombstones were images of uncles, aunties and other Kiev's duchess relatives.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.