Spacerując po ulicach naszych miast, często możemy natknąć się na mury pokryte graffiti. Wzbudza to w nas różne emocje. Mamy do czynienia ze sztuką czy aktem wandalizmu? Teraz kontrowersyjna twórczość artystyczna może przekonać do siebie większe grono odbiorców - zamiast farby czy sprayu graficiarze używają do "malowania" żywej rośliny.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.